(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z otarciami, przybrudzeniami, przyżółceniami i przygięciami, blok książki lekko przybrudzony i poplamiony, nieco pożółkły papier, minimalny ślad po dawnym podgięciu dolnego rogu części kartek
Che miał zwyczaj dokładnie notować w swym prywatnym dzienniku obserwacje z każdego dnia swego życia partyzanta. W długich marszach po terenach stromych i trudnych, wśród wilgotnych lasów, kiedy jego ludzie, zawsze zgarbieni pod ciężarem plecaków z amunicją i bronią, zatrzymywali się na chwilę, aby odpocząć, albo kiedy kolumna pod koniec męczącego dnia otrzymywała rozkaz postoju i rozbijała obozowisko, widać było Che - tak go od początku czule ochrzcili Kubańczycy - jak wyciągał notatnik i swoim drobnym, prawie nieczytelnym pismem lekarza zapisywał wrażenia.
...Dzięki owemu niezmiennemu zwyczajowi notowania głównych wydarzeń z każdego dnia możemy dysponować informacją szczegółową, ściśle dokładną i bezcenną, z owych bohaterskich ostatnich miesięcy jego życia w Boliwii.
Ze wstępu Fidela Castro
[Książka i Wiedza, 1969]