Antykwariat NWS

(0 szt) zł
zobacz koszyk


opcje zaawansowane
zaloguj się | nie masz jeszcze konta?
🟤🟤 Serdecznie zapraszamy do osobistego obejrzenia naszej oferty w antykwariacie w Krakowie, w starej części Nowej Huty - na os. Górali 6, od poniedziałku do piątku w godz. 12-17 🟤🟤 🟠 Przy zamawianiu bez rejestracji, książki z koszyka są czyszczone po 24 gdz. 🟠




	

OFERTA NIEAKTUALNA

Książka została już kupiona.
Pozycja niedostępna.

A ZNAK NIE BĘDZIE MU DANY

Wydanie z 1967 r. * Twarda oprawa

Wydawnictwo: PAX
Miejsce i rok: Warszawa 1967
Wydanie: piąte

Cena: 9.00 PLN

Książka została już zakupiona.


Oprawa:
twarda płócienna bez obwoluty
Ilość stron:
352
Format:
128 x 200 mm
Stan:

bardzo dobry, płócienna oprawa z niewielkimi otarciami i przybrudzeniami, na bloku książki minimalne ślady czytania, neiznacznie pożółkły papier


Dodatkowe informacje:

We wsi Butrymy, na południe od Olsztyna, na starym opuszczonym cmentarzu stoi krzyż, a na nim widać napis: "Hier ruht Hedwig Kostschewa geb. 1899 +1969". 

Ale Dobraczyński, gdy tworzył swoich Najeźdźców, a nawet później, gdy w latach 1956-1957 pisał A znak nie będzie mu dany, nie znał tego napisu. Tylko intuicja pisarska kazała mu dać bohaterowi swej powieści nazwisko Kostrzewa. 

W Najeźdźcach Kostrzewa jest postacią fragmentaryczną. Ale problem "niemieckiego janczara" musiał tkwić głęboko w sercu pisarza, gdyż wrócił do niego w powieści "A znak...". Hugo Kostrzewa nie żyje, jego duch jednak patronuje książce, w której spotykamy jego bratanka - może syna? - jego bratanicę i matkę. To Franz Kostrzewa - Cocha, jak go nazwą Francuzi - będzie bohaterem powieści stanowiącej dalszy ciąg Najeźdźców

Tragiczne dzieje ludzi, którym nie pozwolono być Polakami, a których nie przyjęto także do narodu niemieckiego, pasjonowały Dobraczyńskiego. Od lat baczny obserwator problemów polsko-niemieckich, nieraz takich właśnie ludzi w życiu spotykał. 

Obok pozbawionego ojczyzny Franka Cocha - równie pozbawione ojczyzny dziewczęta wietnamskie. To wszystko na tle Paryża lat pięćdziesiątych, pełnego dziwnych ludzi i równie dziwnych spraw. 

Dobraczyński zapowiedział kiedyś, że pragnąłby zająć się dziejami ostatniej przedstawicielki rodu Kostrzewów - owej bratanicy. Może uda mu się zrealizować ten zamiar? 

[PAX, 1977]

© Copyrights by Nowy Wspaniały Świat 2008 - 2024
design & hosting: giza.lap.pl
2.0 | Wykonanie trwało: 0.209 sek.