(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niedużymi przygięciami, otarciami i zarysowaniami, blok książki lekko przybrudzony
Wiktoria - reporterka telewizyjna około trzydziestki - niespodzianie, tuż przed wyjazdem na zdjęcia, dowiaduje się, że zostanie mamusią. Mamusią - proszę bardzo, tylko gdzie jest tatuś do kompletu? Na reporterskim horyzoncie pojawia się wprawdzie ktoś, kto by się nadał, ale niestety - ma on pewne felery, które uniemożliwiają wydanie się za niego i tzw. „szczęśliwy happy end”. Poza tym co zrobić z tą koszmarną, stresującą, wyczerpującą, ukochaną pracą? Doprawdy, dziecko takiej matki musi wykazać niezłą siłę charakteru, żeby urodzić się w przepisowym terminie.
Sporo w Zapiskach prawdziwej telewizji, tej codziennej, nie gwiazdorskiej, takiej od podszewki. Co sympatyczniejsze postacie autorka żywcem przeniosła z rzeczywistości. Monika Szwaja przyznaje się między innymi do podobnego fioła telewizyjnego, jaki ma bohaterka Zapisków. Przyjaciele twierdzą życzliwie, że obie są tak samo "zakręcone"...
[Prószyński i S-ka, 2004]