(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niedużymi otarciami, przybrudzeniami i przygięciami, na minimalne przybrudzenia bloku książki, lekko pożółkły papier
Dziewczynka wie, że w tym temacie nikt nie mówi "ja" ani "usunęłam". Że zamiast mówić o sobie, podaje się tylko liczby i statystyki. A te, które usunęły, milczą. Może nie chcą, by ktoś rzucił im w twarz: "morderczyni". Dziewczynka też się boi. Dlatego się waha. W dyskusji nadal nikt nie używa słowa "ja". Ale dziewczynka nie lubi mówić o sobie w trzeciej osobie.
Marta Dzido (fragment wstępu)
Anna, niedoszła maturzystka, zachodzi w ciążę z Grześkiem. Ten okazuje się człowiekiem, według którego dwadzieścia banknotów stuzłotowych załatwi wszystko...
[Korporacja Ha!art, 2006]