(0 szt)
zł
zobacz koszyk
bardzo dobry, okładka z niewielkimi otarciami i zarysowaniami, blok książki minimalnie przybrudzony
Książka wydana na kredowym papierze.
90 ilustracji - w większości kolorowych - zarówno w tekście, jak i całostronicowych.
* * * * * * *
Pozycja błazna na dworze zależna od jego relacji z osobą monarchy, od osobowości obu tych postaci, a także od charakteru władzy w danym okresie historycznym. Przewaga sacrum nad profanum w obrazie króla powodowała wzrost rangi urzędu błazna dworskiego. Im większe było wyizolowanie monarchy ze społeczności dworskiej, tym bardziej potrzebował on zaufanego, bliskiego wiernego, prawdomównego błazna.
Środowisko dworskie składało się z najrozmaitszych urzędników, dworzan i służby, ale nikt z nich nie był szczery w relacjach z królem i całej prawdy - także przykrej - władcy nie mówiono. Wobec błazna król był sobą. Ostre wypowiedzi błazna mogły ranić go tak jak raniły innych ludzi, ale przez to monarcha czuł się jak zwykły człowiek, a nie jak "pomazaniec Boży". Słowa prawdy zapewniały mu komfort psychiczny, gdyż w takich kontaktach z błaznem mógł się odpręzyć bądź przez śmiech, bądź przez złość, która w nim wzbierała, słysząc słowa krytyki.
Staropolskie przysłowie mówiło, że "błazeńska rzecz nie ma odpowiedzi". My chyb amamy prawo je zmodyfikować: nie każda "błazeńska rzecz" znalazła odpowiedź w tej pracy, ale wiele prawd udało się przybliżyć.
[Neriton / Instytut Historii PAN, 1998]