Antykwariat NWS

(0 szt) zł
zobacz koszyk


opcje zaawansowane
zaloguj się | nie masz jeszcze konta?
🟤🟤 Serdecznie zapraszamy do osobistego obejrzenia naszej oferty w antykwariacie w Krakowie, w starej części Nowej Huty - na os. Górali 6, od poniedziałku do piątku w godz. 12-17 🟤🟤 🟠 Przy zamawianiu bez rejestracji, książki z koszyka są czyszczone po 24 gdz. 🟠




	

OFERTA NIEAKTUALNA

Książka została już kupiona.
Pozycja niedostępna.

POWSTANIE WARSZAWSKIE WIDZIANE Z MOSKWY

Wydanie I z 2010 r.

Wydawnictwo: Znak
Miejsce i rok: Kraków 2010
Wydanie: pierwsze

Cena: 29.00 PLN

Książka została już zakupiona.


Oprawa:
miękka bez obwoluty
Ilość stron:
304
Format:
158 x 232 mm
ISBN:
9788324014095
Stan:

bardzo dobry, niewielkie przybrudzenia bloku książki


Dodatkowe informacje:

Mocny głos rosyjskiego przyjaciela Polski!

Z pozoru przestępstwo, wina i sprawca są oczywiste: Stalin rozmyślnie zatrzymał Armię Czerwoną, żeby Powstanie Warszawskie upadło. Jest więc zbrodniarzem, który winien jest śmierci dziesiątków tysięcy warszawiaków. Zaniechał udzielenia pomocy z powodu cynicznych kalkulacji, choć mógł jej z łatwością udzielić. Okazuje się jednak, że udowodnienie tej winy to zadanie bardzo trudne. Nie wydał nigdy pisemnego rozkazu: „Powstanie musi upaść”. By ostatecznie uznać Stalina za winnego zbrodni warszawskiej, musimy przeprowadzić żmudny poszlakowy proces. Na szczęście udało się znaleźć wybitnego oskarżyciela - rosyjskiego historyka Nikołaja Iwanowa.

Autor Powstania Warszawskiego widzianego z Moskwy w błyskotliwy i pełen emocji sposób pokieruje nas przez gąszcz poszlak oraz nieodkrytych dotąd dokumentów z rosyjskich archiwów. Poskłada w jeden obraz fakty, które z osobna wydają się nieistotne. Prześledzi historię sporu między Stalinem i jego polskimi poplecznikami a Armią Krajową. Uzmysłowi nam, jak perfidne, okrutne i brzemienne w skutki były decyzje podejmowane na Kremlu latem roku 1944.

[Znak, 2010]

© Copyrights by Nowy Wspaniały Świat 2008 - 2024
design & hosting: giza.lap.pl
2.0 | Wykonanie trwało: 0.209 sek.