Antykwariat NWS

(0 szt) zł
zobacz koszyk


opcje zaawansowane
zaloguj się | nie masz jeszcze konta?
🟤🟤 Serdecznie zapraszamy do osobistego obejrzenia naszej oferty w antykwariacie w Krakowie, w starej części Nowej Huty - na os. Górali 6, od poniedziałku do piątku w godz. 12-17 🟤🟤 🟠 Przy zamawianiu bez rejestracji, książki z koszyka są czyszczone po 24 gdz. 🟠




	

OFERTA NIEAKTUALNA

Książka została już kupiona.
Pozycja niedostępna.

ARMIA DUCHÓW: Tajny oddział armii amerykańskiej na frontach II wojny światowej

Wydanie I z 2011 r.

Autorzy:

Kneece, Jack

Wydawnictwo: Replika
Miejsce i rok: Zakrzewo 2011
Wydanie: pierwsze

Cena: 27.00 PLN

Książka została już zakupiona.


Przekład:
Kamil Janicki
Oprawa:
miękka bez obwoluty [ze skrzydełkami]
Ilość stron:
356 + ilustracje na wklejkach
Format:
147 x 207 mm
ISBN:
9788376740911
Stan:

dobry, okładka z niedużymi zarysowaniami i przygięciami, blok książki lekko przybrudzony i pożółkły od zewnątrz, dwie kartki z minimalnym naddarciem przy górnej krawędzi (ok. 2 mm)


Dodatkowe informacje:

W 1996 roku ujawniono dokumenty wojskowe, dzięki którym świat usłyszał o ściśle tajnym oddziale armii amerykańskiej, biorącym udział w działaniach na frontach II wojny światowej.

23. Jednostka Specjalna Kwatery Głównej - zwana Armią Duchów - przeszkolona w zakresie wojskowych technik dezinformacyjnych, rozpoczęła swoją wyjątkową misję we Francji zaraz po tym jak pierwsi alianccy żołnierze wyszli na plaże Normandii. Jej cel: zmylić, zwieść i oszukać niemiecką armię.

Armia Duchów liczyła zaledwie 1100 członków, a jednak symulowała znacznie większe, ciężej uzbrojone oddziały. Tworząc iluzję wielkich zbiorowisk ludzi i sprzętu, wprowadzała w błąd wrogie siły. Swoją misję wykonywała przy użyciu atrap czołgów, ciężarówek i dział artyleryjskich, modeli samolotów, a nawet manekinów spadochroniarzy. Dzieła dopełniały fałszywe transmisje radiowe i przekonujące efekty dźwiękowe.

Niemcy nazywali ten oddział "widmową armią", podkreślając, że tajemnicza jednostka potrafiła w jednej chwili stać zaraz przed nimi, a parę minut później rozpocząć atak na flanki lub tyły. Jednym z zadań 23. JSKG było przekonanie nazistów, że po lądowaniu w Normandii alianci dysponowali w Europie dużo większymi siłami niż w rzeczywistości. Jednostce mającej zaledwie ponad tysiąc żołnierzy i gumową broń regularnie nakazywano przeciwstawianie się o wiele większym, ciężko uzbrojonym oddziałom wroga. Z reguły celem było zatrzymanie przeciwnika w określonym miejscu i jednoczesne odsłonięcie tych punktów, w których miał nastąpić prawdziwy atak aliantów.

[Replika, 2011]

© Copyrights by Nowy Wspaniały Świat 2008 - 2024
design & hosting: giza.lap.pl
2.0 | Wykonanie trwało: 0.225 sek.