(0 szt)
zł
zobacz koszyk
bardzo dobry, okładka z minimalnym przygięciem dolnego rogu z przodu, nieznaczne przybrudzenia bloku książki
"Nie można już wątpić, że system komunistyczny osiągnąłby znacznie więcej i funkcjonował bez porównania lepiej, gdyby nie metoda trzymania «myśli w obcęgach»" - pisał Jasienica w Pamiętniku.
Leon Lech Beynar - znany szerzej pod literackim pseudonimem Paweł Jasienica - jest w Polsce symbolem opozycji intelektualnej wobec PRL i autorem poczytnych prac historycznych. Współcześni znali go jednak jako człowieka apolitycznego (ze skłonnościami do libertynizmu), czego wyrazem było unikanie przynależności do korporacji studenckich czasów sanacji i partii politycznych Polski Ludowej. Dlaczego więc, mimo potrzeby mentalnej neutralności, wybrał zawód publicysty, żądający odeń deklaracji światopoglądowej? Czy istnieje możliwość zachowania godności osobistej i zawodowej w kraju totalitaryzmu ideologicznego? Przez całe życie Jasienica zmagał się z postawami społecznymi, których nie akceptował: autorytaryzmem sanacji i antysemityzmem II Rzeczypospolitej; nienawiścią narodowościową na Kresach Wschodnich w czasie okupacji sowieckiej i niemieckiej; "złotych żniw" na popieliskach obozów koncentracyjnych i Polski stalinowskiej. Mimo to uważał, że praca na rzecz Polski powojennej jest obowiązkiem każdego inteligenta, chociażby z racji dużych strat wojennych w tej właśnie warstwie społecznej. Pojmował to jako służbę narodowi, a nie reżimowi komunistycznemu, w związku z czym stał też w opozycji do swoich kolegów na emigracji; "Losy Polski zależą wprawdzie od tego, co się dzieje na szerokim świecie - pisał do nich - ale masa Polaków kształtować może historię ojczystą działając tutaj, na nadwiślańskich piaskach, a nie tam, «gdzie cytryna dojrzewa»”.
Biografia Pawła Jasienicy ukazuje go jako człowieka dokonującego wyborów światopoglądowych w strasznych i ciekawych czasach, jeszcze zanim pojawił się pomysł Polski Piastów i Polski Jagiellonów.
[Universitas, 2015]