(0 szt)
zł
zobacz koszyk
przyzwoity, okładka z otarciami, przybrudzeniami i przyżółceniami, grzbiet lekko podniszczony przy dolnej krawędzi, blok książki trochę wygięty i minimalnie przybrudzony, pożółkły papier, na stronie tytułowej dawny podpis własnościowy, dwie kartki z dwoma ubytkami na bocznym marginesie (na jednej powoduje to brak kilku w sumie liter)
W żadnej z dotychczasowych kiążek Kapuścińskiego nie dostrzegało się jeszcze świata jako spójnej całości. Dopiero Wojna futbolowa każe nam widzieć, że pomiędzy wyglądem ulicy Gwatemali podczas porwania Karla von Spreti, wyglądem wyludnionej Kinszasy, zamkniętej w skrzyniach Luandy a wyglądem słonecznej uliczki w Tbilisi - istnieje coś wspólnego. I tego wspólnego jest tak dużo, że spomiędzy egzotycznych miast i krajów wyjrzy ku nam często jakieś rodzime miasteczko, znajoma ulica, bar, twarz znajomego lub dobrze znanego człowieka... Wiemy, że owa spójność i niepodzielność świata istnieją dzięki ludziom, którzy go zaludniają, niszczą i budują.
Andrzej W. Pawluczuk Kontrasty
[Czytelnik, 2000]