(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niedużymi otarciami, zarysowaniami i przygięciami, trochę pożółkły papier i blok książki od zewnątrz
Dla współczesnego Europejczyka Iran to wciąż Persja. Zachód zawsze fascynował się orientalną egzotyką, a wyrazem tej fascynacji był zachwyt nad literaturą perską. Persja pojawiała się zarówno w Dywanie Zachodu i Wschodu Goethego, jak i w popularnych powieściach, których akcja toczyła się gdzieś w malowniczych serajach i na ruchliwych bazarach. Perskość towarzyszyła również europejskim elitom – ich przytulne salony często zdobiły wielobarwne wschodnie kobierce. W latach 30. ubiegłego wieku szach Reza Pahlawi postanowił zmienić ten wizerunek i zwrócił się do międzynarodowej wspólnoty, by ona również zaczęła używać nazwy Iran, którą sami Irańczycy posługiwali się od wieków.
Obecnie Iran to najbardziej europejski z krajów Bliskiego Wschodu. Dzięki wielowiekowej wymianie kulturalnej i irańskim emigrantom w Europie i Stanach Zjednoczonych jest dziś bardziej otwarty na świat niż za czasów proeuropejskiego szachinszacha. Ta książka to dziennikarski opis reformy muzułmańskiego państwa, którą podjął prezydent Chatami i która była ostatnią szansą na uratowanie islamskiej demokracji.
[Muza, 2007]