(0 szt)
zł
zobacz koszyk
bardzo dobry
"Mordy zachwycone same sobą. Pijane, oślizgłe, nabite szamą i wódą. A na mordach tych odbite ślady oszczędnego gospodarowania mózgową substancją szarą i niezbyt zacnego prowadzenia się: są oznaki chciwości, obżarstwa, łajdactwa, kurestwa, i chorób wszelakich, a wszetecznych.
[…]
To Statek głupców Hieronima Boscha, malowany około 1500 roku. I do zobaczenia dzisiaj w paryskim Luwrze.
Tak? Naprawdę?
Zapewniam: nie musicie jechać do Luwru. Stańcie, drodzy Polacy, przed wielkim lustrem. I zobaczycie »statek głupców«. Zobaczycie ludzi, którzy zachwyceni rzucanymi przez władzę ogryzkami i koralikami, zataczają się jak w czasach króla Sasa od lewej do prawej, czkając, defekując i kopulując - konsumują, konsumują, konsumują… Polskę, której jest obojętne, co się dzieje wokół, kto cierpi i Polaków, którzy mają gęby pełne podłości.
I, co najważniejsze, mają w głębokim poważaniu, co będzie z tą krainą za lat dwadzieścia - trzydzieści".
fragment z książki
Witold Bereś (ur. w 1960 r.) - tłumacz, dziennikarz, autor książek oraz scenarzysta, reżyser i producent filmowy. Ukończył filmoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 80. prowadził podziemne pismo "Promieniście". W latach 1989-1993 był korespondentem rozgłośni Radia Wolna Europa. W latach 2000-2007 był współpracownikiem i dziennikarzem "Gazety Wyborczej". Od 2018 jest redaktorem naczelnym miesięcznika społeczno-kulturalnego "Kraków".
Jest autorem i współautorem kilkunastu książek m.in. "Marek Edelman. Życie. Po prostu", "Bóg śpi", "Marek Edelman. Życie. Do końca". Współtwórca kilku filmów fabularnych m.in. "Anioł w Krakowie", "Zakochany Anioł". Mieszka w Krakowie.
[Austeria, 2021]