Antykwariat NWS

(0 szt) zł
zobacz koszyk


opcje zaawansowane
zaloguj się | nie masz jeszcze konta?
🟤🟤 Serdecznie zapraszamy do osobistego obejrzenia naszej oferty w antykwariacie w Krakowie, w starej części Nowej Huty - na os. Górali 6, od poniedziałku do piątku w godz. 12-17 🟤🟤 🟠 Przy zamawianiu bez rejestracji, książki z koszyka są czyszczone po 24 gdz. 🟠




	

OFERTA NIEAKTUALNA

Książka została już kupiona.
Pozycja niedostępna.

GŁOS

Wydanie I z 2011 r. * Seria - Mroczna Seria

Wydawnictwo: W.A.B.
Miejsce i rok: Warszawa 2011
Wydanie: pierwsze

Cena: 9.00 PLN

Książka została już zakupiona.


Seria:
Mroczna Seria
Przekład:
Jacek Godek
Oprawa:
miękka bez obwoluty [ze skrzydełkami]
Ilość stron:
344
Format:
123 x 195 mm
ISBN:
9788377475270
Stan:

dobry, okładka z minimalnymi zarysowaniami i przygięciami, na grzbiecie ślady czytania, nieco pożółkły papier i blok książki od zewnątrz, ten ostatni również z niewielkim zaplamieniem od góry przy grzbiecie (zaplamienie widoczne minimalnie na kilku pierwszych kartkach), kilka kartek z niedużym śladem po dawnym przygięciu górnego rogu


Dodatkowe informacje:

Psychologiczna głębia, samotne ludzkie cienie i przejmujący chłód!
Głos to kolejna powieść autorstwa islandzkiego geniusza kryminałów.

Reykjavik, zimowa pora, święta za pasem. W dużym hotelu pełnym gości zostaje zamordowany portier. Właśnie jak co roku miał się udać na zabawę choinkową, przebrany za Świętego Mikołaja; od wielu lat pracował i mieszkał w hotelu, w maleńkim pokoju. Kto mógł zabić tego niemłodego już, samotnego mężczyznę?

Komisarz Erlendur szybko przekonuje się, że w hotelu nikt nic nie wie o ofierze zbrodni. Śledztwo toczy się bardzo powoli. Erlendur jest w podłym nastroju, a dodatkowych trosk przysparza mu córka narkomanka. Gdy komisarz dowie się, że portier był kiedyś gwiazdą dziecięcą, śpiewakiem obdarzonym cudownym głosem, sądzi, że jest o krok od ujęcia zabójcy... 

[W.A.B., 2011]

© Copyrights by Nowy Wspaniały Świat 2008 - 2024
design & hosting: giza.lap.pl
2.0 | Wykonanie trwało: 0.261 sek.