(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niewielkimi otarciami i przybrudzeniami, dwie kartki wydrukowane na innym papierze bardzej żółtym), jedno przełamanie klejenia
Okładka, strona tytułowa, inicjały, układ typograficzny - Wiesław Gołuch.
Tekst oparto na wydaniu SW "Czytelnik" Opowieści wigilijne. Wyd. 2. Warszawa 1985
* * * * * * *
Nie, nie! Nie kochaj mnie jeszcze przez kilka minut, John! Proszę cię! To, co najbardziej chciałam ci powiedzieć, zostawiłam na ostatek. Mój drogi, szlachetny, dobry Johnie - kiedyśmy tamtego wieczora rozmawiali o świerszczu, już-już chciałam ci powiedzieć, że z początku nie kochałam cię tak serdecznie, jak kocham cię teraz, że kiedy przyprowadziłeś mnie do swego domu, bałam się trochę, że nie pokocham cię tak gorąco, jak miałam nadzieję cię pokochać - byłam przecie taka młoda! Ale z każdym dniem, z każdą godziną, drogi Johnie, wzrastała moja miłość do ciebie. Gdybym zaś mogła kochać cię więcej, niż cię kocham, uczyniłabym to pod wpływem szlachetnych słów, któreś wypowiedział dziś z rana. Ale nie mogę. Wszystką moją miłość (a było jej dużo) oddałam ci, jak na to zasługujesz, dawno, bardzo dawno temu - i nic już nie mam do dania. Teraz, drogi mój mężu, przytul mnie do serca! Ten dom jest moim domem! I niech ci nigdy, nigdy nie przychodzi do głowy dokądkolwiek mnie stąd wyprawiać.
[Wydawnictwo Dolnośląskie, 1988]