(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, nieduży ślad po dawnym przygięciu na całej długości okładki z przodu i ok. 12 pierwszych kartek, blok książki lekko przybrudzony, jedna kartka z niewielkim naddarciem przy górnej krawędzi na ok. 3 mm
Rose pochodzi z biedniejszej części Ontario. Mieszka z ojcem i macochą Flo w domu na tyłach należącego do rodziny sklepu meblowego. Jako dziecko z niechęcią i strachem obserwuje życie mieszkańców swojego miasta. Potem ucieka, by zacząć studia w Toronto, wyjść za mąż i podjąć pracę zawodową. I przez cały czas próbuje odpowiedzieć na zawarte w tytule książki pytanie, które w dzieciństwie usłyszała od macochy.
Dziesięć powiązanych ze sobą opowiadań, z których każde tworzy samodzielną, kunsztownie zbudowaną całość, składa się na poruszającą i przenikliwą opowieść o dojrzewaniu.
"Pisarka pozostawia [bohaterów] w poczekalni, bez ostatecznych rozstrzygnięć. Tajemnica się nie rozwiązuje, psikusów się nie wybacza, miłość nie wybucha na nowo, a ci, którzy dali się nabrać, nie udają, że nic się nie stało. Samo życie czy literatura?".
Juliusz Kurkiewicz, Zeszyty Literackie
"Kameralna, a zarazem społeczna, wyrafinowana w swej prostocie, wieloznaczna, inteligentna proza".
Eliza Szybowicz, dwutygodnik.com
"Munro posiada niezwykły dar przemieniania rzeczy pozornie pozbawionych wartości - »anegdotycznych« - w literaturę; [...] jej opowieści o domowych tragikomediach mają niezwykłą głębię".
Joyce Carol Oates
"Jeśli pisarzy można podzielić na bezlitosnych i uprzejmych, Munro sytuuje się poza tym podziałem. Potrafi współczuć, ale nie popada w sentymentalizm. Przypomina, że nie ma prostych rozwiązań. Istnieje szczęście i rozpacz, a pomiędzy - cała gama uczuć; ogląd świata opierający się na tylko jednym z nich jest fragmentaryczny i niepełny".
Michael Cunningham
"Jedna z wielu rzeczy, które Munro robi tak dobrze, to zderzanie ludzkich oczekiwań z tym, jak faktycznie układa się życie. Szukamy oparcia w stałych punktach dnia. Słońce znów wzejdzie, pan Brown znów otworzy sklep i będzie sprzedawał mleko. A w opowiadaniach Munro bohater wchodzi do mieszkania i odkrywa, że ktoś został zamordowany".
Margaret Atwood
"Jej pisarstwo opiera się na przyjemności opowiadania. [...] Munro mówi wprost do ciebie i do mnie, tu i teraz".
Jonathan Franzen
"Inny pisarz zamieniłby tę historię w kobiecą Bildungsroman - opowieść o sukcesie emancypacji wbrew wrogiemu otoczeniu. Jeszcze inny - w opowieść o jej pułapkach. Tymczasem Munro uprawia swoistą fenomenologię wydarzeń i uczuć, tak długo drążąc ich motywacje, aż stracą całą oczywistość".
Juliusz Kurkiewicz, Duży Format, Gazeta Wyborcza
[W.A.B., 2012]