dobry, obwoluta z niedużymi otarciami, przybrudzeniami, przyżółceniami, lekko podniszczonymi krawędziami i nieco spłowiałym grzbietem, pożółkły papier i blok książki od zewnątrz, ten ostatni również przybrudzony
Słowo wstępne - Mieczysław Jastrun.
* * * * * * *
"... Malte nie jest powieścią ani pamiętnikiem w dosłownym znaczeniu tego wyrazu. Jest próbą zapisania najmniej uchwytnych stanów duszy człowieka o wrażliwości nadczułej. Notatki, dygresje, obrazy i opowieści, wywołane z pamięci poety i z niepamięci dziejów marginesy życia i twórczości.
Cała opowieść jest próbą zatrzymania czasu i wyjaśnienia zmian, które odciskają się w materii życia."
ze wstępu Mieczysława Jastruna
[Czytelnik, 1979]