dobry, obwoluta z niedużymi otarciami, przybrudzeniami i trochę podniszczonymi krawędziami, trochę pożółkły papier i blok książki od zewnątrz, ten ostatni również nieco przybrudzony, strona przedtytułowa z niewielkim zapiskiem liczby długopisem w górnym rogu i odciętym niedużym fragmentem dolnego rogu
Ruch harcerski, tak żywiołowo odradzający się w ostatnim okresie nawiązuje do wielkich tradycji i osiągnięć polskiego skautingu sprzed pierwszej i drugiej wojny światowej. Wznowienie zatem opowieści znakomitej pisarki Z. Kossak-Szczuckiej o międzynarodowych spotkaniach skautowych na Węgrzech w 1933 roku i w Holandii w 1937 roku, w których brali udział również harcerze polscy, ma głęboki sens. Obok sprawozdania o wydarzeniach zlotowych, ze szczególnym uwzględnieniem osiągnięć polskich harcerzy - szybowników, autorka daje piękny opis Budapesztu i Słowaczyzny, przez którą drużyny polskie wędrują z Godollo do Polski. Wiele słów poświęca autorka uciemiężonej wówczas Opolszczyźnie, tędy bowiem prowadzi jej droga do Holandii; dzieli się refleksjami - potwierdzonymi już w czasie wojny - z przejazdu przez Wrocław, Berlin, Niemcy Zachodnie do Holandii. Książka przeznaczona jest wprawdzie dla młodzieży, przede wszystkim harcerskiej, ale będzie również dla starszych czytelników bardzo interesująca lekturą, dzięki nieprzemijającej wartości ogólnoludzkiej problematyki moralnej.
[Śląsk, 1957]