(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z otarciami i lekko podniszczonymi krawędziami grzbietu (dolną i górną), pożółkły papier
Czarno-białe ilustracje na wklejkach.
* * * * * * *
Szuańska ballada nie pretenduje do miana pracy historycznej, mimo że jej zawartością są fakty i nic jak tylko fakty, ubrane w moja manierę narracji. Nie jestem bowiem stenotypistą dziejów, tylko pisarzem - nie interesuje mnie historia jako nauka, lecz historia jako karmicielka moich literackich obsesji. Pisząc tę książkę, ani przez moment nie starałem się być obiektywny; wolałem narazić się na zarzut, iż lepię bajki z rzeczywistości, niż przekazywać rzeczywistość odartą z wyobraźni. Przyjmując taki punkt widzenia, i taką metodę, nie czułem wahań, wątpliwości ni wstydu, gdyż tak samo jak głośny mediewista francuski, profesor College de France, Georges Duby:
"Nie wierzę w całkowitą obiektywność historyka. Myśl, że można dojść do beznamiętnej obserwacji wszystkich faktów przeszłości, jest mitem historiografii pozytywistycznej. Przeciwnie - jestem pewien, że każda dobra historiografia musi być subiektywna. Musi być dziełem człowieka wybierającego problemy, które warto opracować, i ustosunkowującego się do nich w zależności od własnego modelu ideologicznego".
Waldemar Łysiak
[Nobilis, 2003]