(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niedużymi otarciami, przybrudzeniami, przyżółceniami i przygięciami, na grzbiecie nieduże ślady czytania, pożółkły papier, w środku jedno przełamanie klejenia, kilka kartek ze śladem po dawnym przygięciu górnego rogu
...nazajutrz po Zaduszkach (...), pamiętnej jesieni 1981, znalazłem się na Powązkach. (...) Chodząc po kwaterze sybiraków, czytałem na gładkim marmurze imiona i nazwiska tych, którzy doczekali się Niepodległości i zostali pochowani w rodzimej ziemi, i tych na blaszanych klepsydrach przy murze, co zostali za Uralem. (...) Zostawili po sobie sporo pamiętników i wspomnień i nikły ślad w literaturze, nie przypominam sobie żadnego nazwiska poza Sieroszewskim. A mieli co pisać, skazani na życie w tak odmiennych warunkach. Syberia, myślałem, kraj kraj od dawna przeklęty, napiętnowany katorgą i zesłaniami, i zarazem najbogatszy kraj świata, gdzie wszystko jest możliwe... Myśl wypełnienia tej luki - napisania powieści z życia zesłańców na Syberii - nie opuszczała mnie (...) Zacząłem pisać...
Igor Newerly (z posłowia)
[Czytelnik, 1986]