(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z minimalnymi przybrudzeniami i przygięciami, blok książki lekko przybrudzony, dwie kartki z nieznacznym śladem po dawnym przygięciu górnego rogu
Ta książka wywoła zamieszanie.
W trzydziestym trzecim roku życia Jarosław Iwaszkiewicz wdaje się w romans, pisze wiersze i dużą część Kochanków z Werony. Gogol wydaje świeżo ukończone Martwe dusze. Jacek Dehnel zaś swój rok chrystusowy tuż po północy rozpoczyna obejrzeniem Kubrickowskiego "Lśnienia".
Obrosły religijną symboliką, trzydziesty trzeci rok życia upływa Dehnelowi z jednej strony prozaicznie – remontuje kuchnię, gotuje, chodzi na zakupy, na pocztę, spotyka się ze znajomymi, z przyjaciółmi, chadza na koncerty, czyta książki – ale i w sposób charakterystyczny dla pisarza: opisuje swą pracę nad felietonami, opowiadaniami i nad nową powieścią, Matką Makryną. Poza tym spotkania autorskie, odczyty, wywiady, rozdania nagród, ploteczki z literackiego świata, barwne podróże. Autor nie stroni też od komentowania otaczającej go rzeczywistości, dając upust swojemu publicystycznemu temperamentowi. Niektórzy mogą się obrazić…
[W.A.B., 2015]