(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niewielkimi zarysowaniami i przygięciami rogów, na grzbiecie nieduże ślady czytania, blok książki lekko przybrudzony, minimalne, punktowe przybrudzenie ostatniej strony i okładki wewnątrz z tyłu
Druga wojna światowa była "wojną silników", a czołgi prawie wszędzie stanowiły główną siłę uderzeniową wojsk lądowych. W tej dziedzinie uzbrojenia przewaga Związku Sowieckiego robiła szczególnie duże wrażenie. Ogółem Armia Czerwona miała w swoim składzie więcej czołgów niż wszystkie armie świata razem wzięte - 28 tysięcy! Mimo to jednak Wehrmacht w latach 1941-1942 z porażającą łatwością okrążał i rozbijał sowieckie dywizje, korpusy i całe armie. Dysproporcja pomiędzy gigantycznymi parametrami sowieckiej machiny wojennej a uzyskanymi przez nią więcej niż skromnymi rezultatami każe postawić dwa podstawowe pytania:
Książka ta jest próbą udzielenia odpowiedzi na owe "jak", a przy okazji wyjaśnienia, gdzie się podziało 28 tysięcy czołgów, którymi w 1941 roku dysponowała Armia Czerwona.
[Bellona, 2009]