(0 szt)
zł
zobacz koszyk
dobry, okładka z niewielkimi otarciami, pożółkły papier i blok książki od zewnątrz, kilka kartek z minimalnym śladem po dawnym podgięciu górnego rogu
Wstępem opatrzyła - Danuta Bieńkowska.
* * * * * * *
Hortensia Papadat-Bengescu odegrała w Rumunii podobną rolę, jaka w Polsce przypadła Nałkowskiej... Obie zdobyły nagrody literackie w 1936 roku, obie zmarły w latach pięćdziesiątych... dla każdej z nich pisanie - począwszy od dzienników i listów - było przemożną potrzebą, rewanżem za ograniczenia i porażki życiowe, poszerzeniem własnej egzystencji, usprawiedliwieniem siebie...
Papadat-Bengescu stworzyła w sadze rodu Hallipów sugestywny i wiarygodny obraz społeczeństwa, bardziej drapieżny i prawdziwszy w szczegółach aniżeli wiele utworów wcześniejszych pisarzy rumuńskich.
[Czytelnik, 1981]