(0 szt)
zł
zobacz koszyk
bardzo dobry, okładka z minimalnie przygiętym jednym rogiem
Trzydzieści krótkich utworów z tego zbioru prezentuje czytelnikom Hanka to, co w jego prozie najcenniejsze: autentyzm i zgodę na codzienną walkę o przetrwanie. "Szpital, więzienia, burdele - oto prawdziwe uniwersytety życia. Mam dyplomy wielu takich uczelni. Mówcie mi »Wasza Magnificencjo«" - wyznaje chełpliwie Bukowski w jednym z opowiadań. Ocierał się i o high life: Hollywood, Beverly Hills, zapach wielkich pieniędzy. Lubił sprawdzać, jak cienka jest warstewka pozorów, układności, ogłady. Wolał jednak towarzystwo podniszczonych dziwek i zapijających się nieudaczników. Reguły gry nie różniły się tak bardzo, ale przynajmniej były jasne i przejrzyste; takie, jakich potrzebował, by pisać.
[Noir sur Blanc, 1997]