dobry, okładka z niedużymi otarciami, zarysowaniami i przygięciami oraz dawnym podpisem własnościowym od wewnątrz, na grzbiecie ślady czytania, blok książki trochę przybrudzony, lekki zapach piwnicy, kilka kartek z niedużymi przybrudzeniami przy bocznej krawędzi
Spokojne miasteczko Midwestu, czyli Środkowego Zachodu Stanów Zjednoczonych - to jeden z wielu światów Nowego Świata. Na pozór przystępny, łatwy do oswojenia, okazuje się dla Europejczyka prawdziwie egzotyczny. W latach osiemdziesiątych szczególnie obco i dziwnie przedstawiał się przybyszowi z tej "gorszej Europy". Czytając Delicje ciotki Dee dziś, uzmysławiamy sobie, jak wiele zaszło zmian przybliżających nas do tamtej rzeczywistości - a jednak wciąż pozostaje ona dla nas szokująca.
Jest to książka dla tych, którzy Stanów nie znają, oraz dla tych, którzy chcieliby je sobie przypomnieć. Lecz przede wszystkim dla tych, którzy mają ochotę wyleczyć się z narodowych kompleksów.
[Prószyński i S-ka, 1994]