(0 szt)
zł
zobacz koszyk
bardzo dobry, blok książki trochę przybrudzony
W latach sześćdziesiątych Miron Białoszewski, awangardowy poeta, urodzony w 1922 roku w Warszawie i świadomy wojennych losów tego miasta, zaczął przygotowywać się do utrwalenia swoich przeżyć podczas powstania warszawskiego. O wykorzystaniu artystycznym zapisu żywej mowy myśleli wówczas nowatorzy prozy, wykorzystując całkiem świeżą zdobycz techniczną, jaką był magnetofon. Białoszewski posłużył się w prozie własną wersją języka mówionego i jako uczestnik historycznych zdarzeń utrwalił to, co zapamiętał. Zdawałoby się - nic naturalniejszego, po prostu przekaz naocznego świadka... A jednak po publikacji Pamiętnika w 1970 roku wybuchł straszny spór. Czy "cywil" ma prawo opisywać, jak chował się po piwnicach? Dlaczego nie walczył? Czy taki opis nie odziera historycznych zdarzeń z wielkości? Spór o książkę Białoszewskiego już wygasł, pozostała opowieść - bardzo prywatna, osobista, ale mówiąca o znoszonej z humorem i godnością gehennie ludności cywilnej podczas zagłady stolicy.
[Polityka, 2009]